Jak ma być normalnie?
Jak mają piesi wiedzieć o naszej, rowerzystów na ścieżce obecności?
Jak mają uważać?
Jak mają nie wchodzić na ścieżkę?
Jak, skoro debilizm rozprzestrzenia się szybciej niż wirus grypy w zamkniętym pomieszczeniu.
Po pierwsze primo.
Kto planuje lokalizację ścieżki między przystankiem, a sklepami?
Po drugie primo.
Ktoś mądry potrafi odwrócić tabliczkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz